Z uwagi na święto misia przez nasze zajęcia przewinęła się masa pluszaków. Wypiliśmy nawet wspólną misiową herbatkę przy stole. Tak, najprawdziwszą herbatkę, przy okazji której przypomnieliśmy sobie, jak organizuje się przyjęcia, co jest w nich ważne i po co są zaproszenia. Okazało się, że niedawno tata jednego z uczniów miał urodziny - więc składaliśmy życzenia misiom i tacie. Zabawie nie było końca.

Każdy opowiedział historię o tym, w jaki sposób ukochany miś pojawił się w jego życiu. Rysowaliśmy misie. Szukaliśmy książek, których są bohaterami. A nawet obejrzeliśmy filmową pocztówkę z Misiem Paddingtonem w tle. Zajrzeliśmy na stację w Londynie, nazwaną jego imieniem i do sklepu Paddingtona na londyńskim lotnisku. Ciekawi Was, jak dotarliśmy do Londynu?! A to sprawka misiów.....Zdradzimy po cichu, że ten link, przeniesie każdego w okolice tego sklepiku: https://www.youtube.com/watch?v=gXlq2Ite81w

Przez cały tydzień wymienialiśmy się tytułami książek. Dzieliliśmy się tymi ulubionymi. Czytaliśmy trochę na głos lekturę. A przy okazji opowiadań tematycznych ćwiczyliśmy również znajdowanie czasowników, nad którymi ostatnio pracujemy. Rozwiązaliśmy kolejny quiz i tańczyliśmy "Gummi taniec", bo ruch to zdrowie!

Poznaliśmy także sekretny przepis naszej pani Ani na "Placki Agaty". Dzielimy się nim, bo efekt kuchennej rewolucji pani, wyglądał smakowicie. Zapiszcie go sobie i wykonajcie pod okiem mamy, babci lub taty. Wybraliśmy też przepis, który spróbujemy razem zrealizować zdalnie, ale o tym następnym razem!

Placki Agaty:

składniki: 1 jogurt kokosowy lub inny; jedno jajo; dwie łyżki mąki; szczypta soli; olej;

Składniki mieszamy bez oleju.

Olej wlewamy na patelnię tak, żeby zakrył dno i ciut więcej.

Grzejemy go na patelni, delikatnie wykładamy łyżką ciasto w kształcie plam. Smażymy aż lekko zbrązowieją.

Odwracamy i czekamy, kiedy druga strona także zrobi się brązowa. Przekładamy na talerz, posypujemy cukrem pudrem i degustujemy!

Smacznego!